Coś tam było
Kobieta kupiła nowe łóżko.Kiedy kupujesz łóżko nie spodziewasz się po zakupie niczego fascynującego. A jednak. Zatrzymała się na chwilę i próbowała uspokoić swoje nerwy. Jedną ręką chwyciła się krawędzi łóżka, a drugą trzymała się poręczy. Z pewnością coś tam się znajdowało w środku. W co się ona wmieszała? Była w zupełnym szoku ponieważ jedyne co zrobiła to kupiła mebel. Co tam mogło być, myślała zdenerwowana.

Coś tam było
Piękne życie
W czarującym mieście Oak Creek w stanie Wisconsin Laural Jaecks była tylko zwykłą osobą prowadzącą całkowicie zwykłe życie. Była zawsze chętna do pomocy. Taki dobry Samarytaninem w okolicy. Festiwale kościelne, spotkania zarządu szkoły … Będzie tam zawsze nasza bohaterka Laural. Pocieszała ofiary nawet po niedawnym napadzie na sklep i udało jej się porozklejać „Czy widziałeś tego człowieka?” ostrzeżenia na słupach telefonicznych.

Piękne życie
Brała życie garściami
Laural i jej małżonek musieli się nauczyć jak nauczyć się żyć pełnią życia. „Nie ma nic piękniejszego od życia” – mawiała często Laural. Wydawała się naprawdę całkiem zadowolona ze wszystkiego. Ona i jej mąż nauczyli się również jak nie wydawać niepotrzebnie pieniędzy. Mimo to czasami zdarzały się sytuacje awaryjne i trzeba było wydać niepotrzebnie pieniądze. Nie spodziewała się tego co się wydarzy wkrótce. Życie właśnie miało rzucić w nią wielką kłodą pod nogi.

Brała życie garściami
Jedno po drugim
Para małżonków korzystała z domu i jego zawartości przez wiele wspaniałych lat ale coś musiało się w nim zepsuć. W tym samym miesiącu Laural nie spodziewała się, że zarówno piekarnik ugotuje ostatni posiłek, jak i zniszczą się meble w sypialni! Nowy piekarnik już ich sporo kosztował. Gdzie teraz mogą znaleźć więcej gotówki na nowy zestaw do sypialni? Nie mieli na to pieniędzy.

Jedno po drugim
Nie była pewna
Laural i jej małżonek nie mieli gotówki na zakup zupełnie nowych mebli. „Dlaczego nie wypróbować Marketplace na Facebooku?” – pomyśleli. Znajomy polecił im tę stronę. Może uda im się znaleźć dokładnie to, czego szukają a może znajdą tam inną dobrą okazję. Koncepcja była dla nich kusząca. Jednak co kiedy kupujesz od przypadkowej osoby? Laural nie była taka pewna czy to dobry pomysł.

Nie była pewna
Przemyślała sprawę
W każdym razie zaczęła przeglądać ofertę i przeglądała uważnie meble. Wkrótce uśmiechnęło się do niej szczęście: facet mieszkający w pobliżu sprzedawał używane meble. Co mogła stracić? Słyszała wiele przerażających opowieści o ludziach którzy zostali oszukani z ciężko zarobionej gotówki lub nie otrzymali tego co zakładali. Ale nigdy nie była w stanie się do tego tak naprawdę przygotować. Postanowili zaryzykować.

Przemyślała sprawę
Kochała to
Laural zauważyła na stronie piękny zestaw do sypialni – komodę i wezgłowie i to na wyprzedaży. Jej małżonek był w zasadzie pewny, że to w 100% drewno i naprawdę świetnej jakości wyprodukowane przez Amiszów. Pytanie brzmiało: czy mają szansę to kupić? Było też całkowicie oczywiste, że wszystkie meble były sprzedawane jak świeże bułeczki. Czy ktoś inny kupi pierwszy ten zestaw do sypialni na którym im tak bardzo zależało?

Kochała to
Dobra cena
Laural zwróciła się do sprzedawcy i zdecydowała się wykorzystać swoją szansę: „Czy wziąłbyś pod uwagę 325 dolarów?” To były wszystkie pieniądze które obecnie posiadali. Gburowaty facet powiedział tak bez mrugnięcia okiem i chwycił gotówkę przed przejściem do następnego klienta. Nawet ponura postawa tego gościa nie mogła osłabić ducha Laurala. Zestaw do sypialni był ich!

Dobra cena
Miała wątpliwości
Ach co była za okazja! Laural zamyśliła się nerwowo. Ale po prostu nie mogłq się powstrzymać od zastanawiania się w drodze do domu dlaczego sprzedawca zgodził się na tak bardzo niską cenę. To wyglądało tak jakby próbował pozbyć się mebli. Czy właśnie popełniła duży błąd? Cóż – co zostało zrobione, zostało zrobione. Ale czekała ich niemiła niespodzianka kiedy przenieśli nowy zestaw do swojej sypialni.

Miała wątpliwości
Nie pasował
„Och, te meble nie pasują!” Kiedy jej mąż zdecydował się zainstalować zestaw sypialniany w ich pokoju, Laural westchnęła. Komoda była o wiele za duża na miejsce za drzwiami. Ale zamierzała jakoś sprawić by postawić ją w innym miejscu. W końcu był to piękny mebel. Laural usiadła na skraju łóżka i dokładniej przyjrzała się ich nowym zakupom. Przesunęła dłonią po słojach drewna … a potem prawie przeoczyła maleńki kawałek metalu wystający spod jednej z szuflad.

Nie pasował
Coś było nie tak
Zadzwoniła do męża żeby przyszedł i sam to poczuł. Wydaje się, że to był tylko przypadkowy kawałek metalu lub część jakiegoś urządzenia. Jednak Laural nie była uspokojona. Właściwie pociągnęła go po raz pierwszy ale nic się nie stało. Ona i jej mąż poszli spać myśląc, że to może być po prostu anomalia. Ale miała dziwne uczucie kiedy tak leżała, że po prostu nie mogła się nie trząść.

Coś było nie tak
Coś ukrytego
Dlaczego mebel miałby mieć taką wadę? Wiedziała, że Amisze byli dumni ze swojej pracy ręcznej. Musiało być to coś więcej niż tylko to. Postanowiła się temu przyjrzeć bo i tak nie była zdolna do odpoczynku. Wcisnęła to coś a potem usłyszała słabe kliknięcie. To był ukryty schowek! Nieoczekiwanie przypomniała sobie jak szybko facet sprzedawał im meble. Czy miał on jakąkolwiek wiedzę o tej tajnej skrytce?

Coś ukrytego
Musi wiedzieć
Jak mogła iść teraz odpocząć wiedząc, że tuż obok jej łóżka było schowane coś niezidentyfikowanego? To może być przecież wszystko. Czy sprzedawca mógł mieć tu ukryte rzeczy? Czy on lub właściciele mebli naprawdę chcieli czegoś się pozbyć? Jej myśli szalały. Była tylko jedna rzecz którą mogła zrobić – dowiedzieć się prawdy.

Musi wiedzieć
Zmartwiona
Umysł Laural zaczął wirować od hipotez: coś okropnego, coś obciążającego, coś okradzionego, dowód… co w ogóle ktoś mógł tam ukryć? Ostrożnie sięgnęła do szczeliny odkładając na bok swoje emocje i zaczęła dotykać palcami wokół aż poczuła coś czego z pewnością nie powinno tam być. Krzyczała, żeby obudzić męża … Nie chciała sama się dowiedzieć co to jest.

Zmartwiona
Co mogło być w środku?
Jej małżonek wstał. – Miałam rację – coś tu jest! – szepnęła niespokojnie Laural. Ona sama był teraz dość zaintrygowana widokiem jej męża a Laural ponownie ostrożnie sięgnęła do środka ręką. Czy to biżuteria? Z gotówką? Zabytkowe przedmioty? Bezcenne karty kolekcjonerskie? Tak wiele rzeczy, o których marzyli. Ale byli oszołomieni kiedy Laural zaczął wyciągać przedmiot.

Co mogło być w środku?
Byli ciekawi
Zepchnięte daleko na tył komody. To wydaje się być paczką zawiniętą w jakiś papier. Była delikatna więc Laural wyciągnąła to powoli. Stara, brązowa koperta. Obiema rękami niosła ją delikatnie i siedziała, wpatrując się w nią zdumiona. „Cóż, nie siedź tak, otwórz to!” – padła niecierpliwa odpowiedź jej męża. Zerknęła do środka i kilka chwil później, z szeroko otwartymi oczami, spojrzała na niego.

Byli ciekawi
Sprawdzanie co to jest
Laural, próbując ponownie sięgnąć do ukrytego przedziału w komodzie zdołała wyjąć kolejną kopertę, a potem następną. Kiedy otworzyła pierwszą kopertę nie mogła uwierzyć własnym oczom. Zawierała stos rzeczywistych dwudziestodolarowych banknotów. Laural była naprawdę zszokowana tak ,że prawie ją upuściła aby zobaczyć, że zawiera znaczną ilość pieniędzy! A co z pozostałymi kopertami?

Sprawdzanie co to jest
Dużo pieniędzy
Laurel była jeszcze bardziej podekscytowana i niespokojna niż wcześniej. Dwa paczki które trzeba było otworzyć wciąż tam były. Czy może zawierać te same rzeczy? Co jeszcze mogli znaleźć? Drugi pakiet zawierał coś jeszcze bardziej fascynującego. Miał stos banknotów o wartości 50 dolarów. A co będzie zatem z trzecią kopertą?

Dużo pieniędzy
Więcej pieniędzy
W trzeciej kopercie znajdowały się banknoty stu dolarowe. Dużo banknotów. Laurel rzuciła to wszystko na łóżko wywołując westchnienie męża. Coś dręczyło ją z tyłu głowy… I wtedy przypomniała sobie poprzedni napad w sklepie. Władze nigdy nie znalazły skradzionego łupu. Czy to możliwe, że udało się właśnie natknąć na ukrytą skrytkę złodzieja?

Więcej pieniędzy
I coś jeszcze
Po przeliczeniu wszystkiego położyła pieniądze w równych stosach na łóżku – pasmo niebieskich banknotów, które łączyły wzór na kołdrze. W sumie 11 000 dolarów. Laural naprawdę wiedziała co ma robić dalej: zgłosić swoje odkrycie lokalnej policji. W międzyczasie jej mąż wsunął rękę w komodę i zaczął kopać trochę dalej. Popatrz – wypadło kolejne zawiniątko – powiedział do żony.

I coś jeszcze
Zagadka rozwiązana
Tym razem było to po prostu wiele starych rekordów finansowych. Kiedy je analizowała jej umysł wędrował i nagle dotarło do niej: rozpoznała sprzedawcę z Facebook Marketplace! Dojdzie do sedna sprawy, ponieważ ponownie zalogowała się na Facebooku, pomyślała. Wiedziała, że ma rację, gdy tylko zobaczyła profil sprzedawcy. To był on. Czy powinna mu powiedzieć co właśnie odkryła?

Zagadka rozwiązana
Powrót do początku
Laural zadzwoniła pod numer sprzedawcy. Po prostu to wszystko przemyślała i podjęła decyzję. Powiedziała mu z szacunkiem, że znalazła pieniądze w zamkniętej szufladzie i wie, że on ma z nimi wiele wspólnego. Nazwisko, które rozpoznała w dokumentach finansowych brzmiało: De Pere.

Powrót do początku
To było ich rodziców
Nazwisko De Pere było takie samo jak nazwisko sprzedawcy. Tak – zestaw z sypialni należał do jego zmarłych rodziców – myślała Laural. Meble były częścią sprzedaży ich majątku. Chciał się pozbyć wszystkiego i zamknąć te rozdział w życiu. Ale on nawet nie znał tej ich kryjówki – czy Laural zwróci ich pieniądze sprzedawcy?

To było ich rodziców
To dla niej
Laural długo i intensywnie zastanawiała się, jak wykorzystać 11 000 dolarów. Może spłacić studencki dług wnuczki, przebudować stary dom lub wyjechać na idealne wakacje. Ale przez długi czas nie oddawała się tym dzikim fantazjom. Nie wahała się nawet postąpić słusznie jako kobieta która szczyci się swoim sumieniem moralnym i dobrymi wartościami.Postanowiła oddać pieniądze właścicielowi.

To dla niej
Jest szczera
Oczywiście zdecydowała się natychmiast zwrócić całą gotówkę do właściciela. A poza tym sprzedawca był prawdziwym właścicielem pieniędzy. Jego matka i ojciec pracowali długo i ciężko żeby zaoszczędzić te pieniędze. Tak – byłoby miło być bogatszym o 11 000 dolarów ale nie była złodziejem … Jeden wspaniały wynik zasługuje na inny: facet dał Laurel trochę pieniędzy z tych które zwróciła jako rekompensatę za jej uczciwość. Ile osób oddałoby bardzo dużą kwotę pieniędzy?

Jest szczera